Pielgrzymka Zaufania Przez Ziemię - Taize

Ostatnio coraz więcej osób pyta się mnie o Taize, o te wyjazdy na koniec każdego roku. Jak to wygląda, czy trzeba uczestniczyć we wszystkich punktach programu, czy jak nazwa wskazuje Pielgrzymka to trzeba chodzić na wszystkie modlitwy, czy da się to jakoś ominąć.

Otóż spotkałam się z dwoma typami "pielgrzymów" i pielgrzymów. Ci pierwsi w cudzysłowie jadą, żeby za śmieszne pieniądze zwiedzić miasto, Ci drudzy jadą aby zagłębić się w rozważania przygotowane przez Braci z Taize. Jest też i trzecia grupa ludzi, do której ja zaliczam siebie, czyli Ci, którym udaje się połączyć czas modlitwy i wsłuchiwania się w słowa Braci z czasem przeznaczonym na zwiedzanie i pracę. Tak, pracę, bo my, osoby, które przyjeżdżają również w czasie trwania spotkania je tworzą, mogą rozdawać posiłki czy kierować ruchem na halach :)

Ale po kolei, zacznę od tego co to w ogóle jest Taize.

Tazie na południu Francji  to mała wioska  oraz nazwa ekumenicznej wspólnoty braci założonej w latach 40-tych XX wieku przez brata Rogera (12.05.1915-16.08.2005). Obecnie wspólnota liczy ponad 100 braci – katolików i ewangelików różnych Kościołów pochodzących z około 30 krajów świata. Wśród nich jest Polak – brat Marek, który pochodzi z Wielkopolski.



brat Marek



Wspólnota Tazie organizuje co roku Europejskie Spotkania Młodych (ESM), które są etapem Pielgrzymki Zaufania przez Ziemię. ESM odbywa się zawsze na przełomie roku. Młodzi ludzie z całej Europy spotykają się by wspólnie modlić się, dawać świadectwo wiary oraz poznawać kulturę zarówno kraju, który gości pielgrzymów jak i współ pielgrzymów. Europejskie Spotkanie Młodych trwa zazwyczaj 5 dni, w ciągu tych dni mieszkamy u rodzin, które zgodziły się nas ugościć lub w miejscach zbiorowego zakwaterowania (szkoła, przedszkole, sala parafialna), razem z gospodarzami jemy śniadanie, a następnie w lokalnej wspólnocie parafialnej modlimy się kanonami Taize i dzielimy się wiarą w małych grupkach, a następnie wraz z innymi pielgrzymami przybyłymi na ESM poznajemy miasto do którego przyjechaliśmy, a następnie wraz z braćmi z Taize modlimy się na halach lub w specjalnie wyznaczonych kościołach wsłuchując się w rozważania przygotowane przez nich na to spotkanie. Dzień Sylwestra jest iny niż wszystkie wcześniejsze - w tym dniu zazwyczaj są spotkania w grupach regionalnych, a o 23 w parafiach, które nas goszczą modlitwa o pokój na świecie, po niej o północy składamy sobie żczyenia "Szczęśliwego Nowego Roku" i lampką szampana świętujemy Nowy Rok. Po obejrzeniu fajerwerków i życzeniach przychodzi czas na wspólną zabawę tzw. święto narodów podczas którego każda przynyła narodowość prezentuje coś charakterystycznego z jej kultury. My jako polacy najczęściej prezentujemy poloneza i bardzo polski taniec - belgijkę :)


Podczas wieczornej modlitwy

Krzyż i ikona Taize

Klimaty Taize


Przypasowało mi takie spędzanie okresu między Świętami Bożego Narodzenia a Nowym Rokiem i w tym roku wybieram się po raz 6. Po raz drugi z rzędu mam też okazję prowadzić punkt przygotwań u oo. Karmelitów na Piasku w Krakowie. 

Swoją drogą kto może to zapraszam we wtorki (od 20.10.2015) na 19:30 do Kaplicy Brackiej na spotkania podczas których będzie można się zapisać na wyjazd. W tym roku znowu płacimy 50 euro udziału w kosztach (wszystkie materaiły drukowane, bilet na komunikacje miejską, jedzenie), a jak chodzi o koszty transportu i ubezpieczenia to nadal trwają dyskusje z przewoźnikiem, mam nadzieję, że do najbliżeszego wtorku będzie wszystko wiadome

A to jest nasz tegoroczny plakat.




\

Komentarze

Popularne posty